Yorkshire Terriery są psami trudnymi i zaborczymi, dosyć niezależnymi, niełatwo o jego zaufanie. Trzeba wychowywać je konsekwentnie, ale delikatnie, bo są również bardzo wrażliwe. Takie psy są możnaby powiedzieć "najgorsze", ponieważ łatwo je zepsuć, coś przeoczyć, skarcić lub nagrodzić w nieodpowiedniej chwili. Są to psy pamiętliwe, zauważą i zachowają w pamięci każdy nawet najmniejszy błąd. Nie trudno u nich o agresję tym bardziej, że są to jednak prawdziwe Terriery wyhodowane do zabijania. Toteż trzeba uważać co się z takim psem robi. Nawet nieumiejętne polowanie na gryzonie czy gady przenosi się w końcu na inne psy, potem na sarny i dziki (!), a następnie na ludzi. Wszystko z głową.
Przeglądając pytania i odpowiedzi na zapytaj.onet.pl znalazłam wypowiedź pewnej użytkowniczki na temat tego, że wcześniej miała Amstaffa, obecnie posiada Yorkshire Terriera i z Yorkiem idzie jej ciężej, ponoć jest trudniejszy. Może rzeczywiście coś w tym jest. W końcu Yorkshire to psy nadzwyczaj inteligentne, które chcą być samodzielne, chodzić własnymi ścieżkami i rządzić domownikami.
Yorki są często przedstawiane jako przyjazne, spokojne pieski "bo są małe", ale pamiętajmy, że w małym ciele wielki duch, i nawet taki z pozoru cudownie milusiński York potrafi wyrządzić niemałą krzywdę.
Jak jest z Nodim? Otóż jest on psem czysto myśliwskim, pracował niegdyś z Wyżłami i Posokowcami, zabija wszystko co futrzaste, ma wiecznie nos przy ziemi, szczeka na każdego wyglądającego podejrzanie człowieka, a o wpuszczeniu obcego na podwórko nawet mowy nie ma! Profesjonalnie umie komendę bierz go-zostaw, goń itd. Czy jest on więc agresywny? Można to tak ująć. Jednak uprzedzam, że nie jest to efekt złego lub (nie)wychowania, a czystego posłuszeństwa - wie kiedy zacząć, a kiedy skończyć.
"Że ja miałbym kogoś pożreć?"
ślicznego masz yorka zostanę na dłużej i zaobserwuję
OdpowiedzUsuńZaprasza do nas www.moje-slonce-tosia.blogspot.com
W 100% się zgadzam! Yorki to psy z charakterem, a nie pluszowe zabawki. ;)
OdpowiedzUsuń